Uczniowie z Woszczel z wizytą w Warszawie

Po przybyciu do Warszawy udaliśmy się do kościoła Sióstr Wizytek na Krakowskim Przedmieściu, w którym organistą był sam Fryderyk Chopin. Kościół ten, przez większość życia ks. Twardowskiego, był miejscem jego pracy duszpasterskiej. Przyjacielem poety był pan Tadeusz Olszewski, który pełnił wówczas rolę organisty w tej świątyni.

Kustosz zaprowadził nas do mieszkania ks. Jana i pokrótce opowiedział nam o jego życiu. Uczestnicy wycieczki mieli możliwość spotkania z siostrami Wizytkami na furcie klasztornej. Uczniowie zaśpiewali siostrom klauzurowym hymn naszej szkoły o ks. Twardowskim. W dowód wdzięczności za przepiękny śpiew i odwiedziny siostry podarowały wszystkim obrazki z Koronką do Miłosierdzia Bożego.

Nie zabrakło też uczniów na ławeczce przy Skwerze ks. Jana Twardowskiego, gdzie wszyscy zrobili sobie pamiątkowe zdjęcie z patronem. Po naciśnięciu guzika w ławeczce wysłuchali kilku jego wierszy. Idąc Krakowskim Przedmieściem, dzieci mogły podziwiać Pałac Prezydencki. Uczestników wycieczki oczarował również widok Zamku Królewskiego.

Kolejnym punktem podróży było zwiedzanie warszawskiego ZOO. Dzieci z zachwytem obserwowały różnorodne gatunki zwierząt. Ostatnim przystankiem podroży było miejsce pochówku patrona. Ks. Twardowski pochowany został w Świątyni Opatrzności Bożej w Wilanowie w panteonie Wielkich Polaków. Na miejscu pani przewodnik opowiedziała o nowej świątyni i powstającym nowoczesnym muzeum Prymasa Wyszyńskiego i Jana Pawła II. W panteonie Wielkich Polaków dzieci mogły zobaczyć kryptę z trumną ks. Twardowskiego oraz relikwie świętych, m.in. Jana Pawła II, a także błogosławionego ks. Jerzego Popiełuszki.

Dodatkowo wszyscy uczestnicy wycieczki obejrzeli multimedialny teatr opowiadający dzieje państwa polskiego od Chrztu Polski w 966r. po obrady okrągłego stołu w 1989 r. W czasie podróży uczniowie poznawali utwory swojego patrona, śpiewali pieśni patriotyczne oraz przyśpiewki harcerskie. Wszyscy szczęśliwi i pełni wiedzy historycznej wrócili z wycieczki. Dziękuję opiekunom i wszystkim, którzy przyczynili się do zorganizowania wyjazdu.
Wioletta Łukaszewicz

">kliknij